Dyskusja nad rolą i działalnością PTF trwa już od wielu lat. Co najmniej od 10 lat, a z całą pewnością już za czasów "mojego" Zarządu, Towarzystwo było zbyt mało widoczne w środowisku fizyków, zbyt mało pożyteczne dla jego członków i nie odgrywało roli reprezentanta tego środowiska na zewnątrz. W tym kontekście bardzo interesująca jest wypowiedź dr. A. Sitarza. Ta krytyka nie jest krytyką kolejnych Zarządów, jest krytyką sytuacji wynikającej z obiektywnych trudności. Sądzę jednak, że warto szukać wspólnymi siłami możliwości zmian.
Nie ulega wątpliwości, że istotnym ograniczeniem możliwości działania PTF jest jego sytuacja finansowa. Problem ten dominował pracę kolejnych Zarządów i trafna analiza możliwości zawarta jest w wypowiedzi pani Wandy Głazkowej. W mojej ocenie działalność PTF oparta wyłącznie na wsparciu z pieniędzy publicznych i na pracy społecznej nie rokuje żadnych nadziei na pozytywne zmiany. Niezależnie od stopnia trudności należy systematycznie dążyć do znalezienia innych źródeł dochodu dla PTF, nawet jeśli ten proces będzie powolny. Za mojej kadencji próbowaliśmy szukać sponsorów wśród firm, starając się im zaoferować coś w zamian, ale nasza oferta była zbyt mało atrakcyjna.
PTF musi powiększyć liczbę etatowych pracowników, jeśli ma być bardziej widoczny i zacząć trochę zarabiać na siebie. Oczywiście, widać tu błędne koło, bo skąd wziąć na to pieniądze. Może na początek Wydziały Fizyki UW i UJ zafundowałyby na spółkę choć jeden etat dla młodego fizyka pracującego dla PTF?
Trzeba podnieść prestiż PTF poprzez bardziej wyraziste zaakcentowanie udziału w nim wybitnych fizyków polskich. Być może warto zaprosić grupę 10 - 15 znanych fizyków, których nazwiska "firmowałyby" działalność PTF (coś w rodzaju patronatu nie tylko do Zjazdów, ale na stałe).
PTF powinno być pożyteczne dla środowiska fizyków i, co równie ważne, dla świata zewnętrznego w sensie stworzenia możliwości łatwego dostępu do tego środowiska. Powinno być szerokim reprezentantem tego środowiska i pośrednikiem w jego kontaktach ze światem zewnętrznym. Wymaga to opracowania metod przepływu wybranych informacji zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz środowiska i zdefiniowania jej adresatów. PTF powinno odegrać istotną rolę w budowaniu "publicity" dla fizyki i fizyków w szerszym zakresie niż tylko popularyzacja fizyki. Powinno informować o wydarzeniach w środowisku fizyków media, różne organizacje, władze itd.
Prof. dr hab. Stefan Pokorski
Instytut Fizyki Teoretycznej UW
prezes PTF w latach 1991-1993